Nasz list do władz RP w sprawie Westerplatte

List środowisk broniących prawdę historyczną o Westerplatte, które w czasie obchodów 70 rocznicy napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę zainicjowały powstanie Obywatelskiego Komitetu „Obrona Westerplatte 2008” – skierowany do władz Rzeczypospolitej Polskiej.



Szanowny Panie Prezydencie,
Szanowny Panie Marszałku,
Szanowny Panie Premierze,

Krajowe Forum Przedsiębiorczości, Instytut Królowej Jadwigi, Order Świętego Stanisława oraz Europa Wolnych Ojczyzn kierują do władz Rzeczypospolitej Polskiej petycję o pilne uregulowanie przez Państwo Polskie spraw związanych z obecnym i przyszłym upamiętnieniem bohaterskich obrońców Westerplatte z 1939 r.

Nierozłącznie związane jest to z dbałością o miejsce ich dawnej placówki oraz rzetelnym przekazem historycznym obecnych tam informacji i ekspozycji.

Prosimy, by po 80 latach, gdy nie żyją już uczestnicy zdarzeń, zapewniono to na poziomie stosownej ustawy z powagą należną rzeczy.

Westerplatte nie może nadal być przedmiotem prób realizacji obcej polityki historycznej poprzez relatywizowanie oczywistych win agresora, czy „odbrązawianie” postaci tych, którzy zawsze byli przykładem honoru, wierności i męstwa.

Szczególnym powodem zainteresowania się sprawą są rozległe działania naszego środowiska, które z powodzeniem prowadziliśmy dekadę temu, przy pierwszej próbie zafałszowania prawdy o ludziach i wydarzeniach.

Nasze organizacje zainicjowały w roku 2008 powstanie ogólnopolskiego, a także polonijnego Obywatelskiego Komitetu „Obrona Westerplatte 2008”. Powodem tej inicjatywy były plany zrealizowania przez reżysera Pawła Chochlewa filmu pod roboczym tytułem „Tajemnice Westerplatte”.

Wg naszej ówczesnej wiedzy pierwsze wersje scenariusza eksponowały w przypadku polskiego żołnierza jego zwierzęce tchórzostwo, pijaństwo oraz zamiłowanie do kłótni, bijatyk i pornografii, zaś fakty planowano poddać tzw. artystycznej obróbce.

Zwieńczenie filmu miały stanowić pamiętne słowa polskiego Papieża Jana Pawła II wypowiedziane na Westerplatte, które były skierowane do zgromadzonej tam młodzieży dnia 12 czerwca 1987 r. „Każdy ma swoje Westerplatte…”.

Wg zamysłu autora rocznicowego obrazu tak właśnie miało wyglądać Westerplatte żołnierzy II Rzeczypospolitej, których upór i poświęcenie stały się jednym z filarów naszej narodowej świadomości, a także symbolem samotnej walki Polaków w obronie cywilizowanej Europy.

Pragniemy przypomnieć, że spontaniczne zaangażowanie się ogromnej liczby ludzi skutkowało wielością animowanych wydarzeń typu konferencje, czy rajdy historyczne. Spowodowało to medialne nagłośnienie sprawy i umożliwiło osiągnięcie założonego przez nas celu.

Powszechny protest Polaków zmaterializował się m.in. dziesiątkami tysięcy podpisów, których istnienie i liczba zostały w pewnym momencie zweryfikowane na polecenie władz Telewizji Polskiej.


W tej sytuacji ryzykowny projekt stracił niemieckiego sponsora, a pozostawszy na skromniejszych środkach uparcie zabezpieczanych przez ówczesne kierownictwo Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w imię podnoszonej w rozmowach i korespondencji „wolności wypowiedzi artystycznej” był realizowany na raty, poza granicami kraju, w innej niż zamierzano formule i z ogromnymi trudnościami personalnymi.

Nie odbyła się zatem rocznicowa premiera planowana na dzień 1 września 2009r. , jak również nie zrealizowano masowych seansów z udziałem młodzieży szkolnej, która miała być głównym odbiorcą filmu.

Powyższe przypomnienie i krótki opis „Obrony Westerplatte” z czasu planowania obchodów poprzedniej okrągłej rocznicy napaści Niemiec na Polskę ma wg naszych intencji uzasadnić potrzebę, a dalej umocnić władze Rzeczypospolitej w woli trwałego uregulowania sprawy we wnoszonym przez nas na wstępie trybie, a także upewnić je w posiadaniu powszechnego poparcia obywateli dla tego rodzaju działań.

Ze względu na bieżący polityczny charakter sporu o Westerplatte, nad którym ubolewamy, list nasz ma charakter otwarty.

Kraków, 2 lipca 2019r.
Jan Szczepankiewicz
Marek Kramarski
Irena Kopf