Z naszych biuletynów

Przemoc, mord i nienawiść, czyli straszenia Polaków ciąg dalszy

Konsekwencja
z jaką ośrodki antypolskie kierują do nas przekaz strachu, edukują
we wstydzie i utwierdzają w poczuciu nienormalności przybiera formę
groteski. W kontekście zabójstwa Adamowicza mamy kolejny absurd,
lecz znana nam dobrze opinia, że rządzić się nie umiemy nie raz
poprzedzała w historii zamach na nasze państwo. Podobno sami, to
możemy się tylko pozabijać, toteż obcej protekcji Polakom
niezbędnie trzeba.


(więcej…)

Herold Rzeszy i Strażnik Rzeczypospolitej

Wiek dziewiętnasty bardzo niesprawiedliwie obchodził się z narodami Europy. O ile zamieszkujące jej zachód wspominać będą w następnym stuleciu spokojną Belle Epoque, to umiejscowione w środku i na wschodzie kontynentu zniewolone Kongresem Wiedeńskim zanotują najgorszy czas w swojej historii.

(więcej…)

I tylko koni żal

Pierwsze dni października upłynęły w Polsce pod znakiem protestów, manifestacji i strajków. Zdanie to jest merytorycznie prawdziwe, bo takie zdarzenia faktycznie były ważnym tematem w mediach, lecz gdy spojrzymy na całość naszej rzeczywistości, musimy dokonać korekt, by nie wprowadzić odbiorcy przekazu w błąd.  (więcej…)

Bez wmówionych kompleksów, fałszywych aspiracji, przeprosin za cudze winy…

W ostatnim czasie Polacy „wybierając sobie nielojalny rząd” mieli okazję nie tylko policzyć się sami pod kątem postrzegania suwerenności Rzeczypospolitej, ale też wielokrotnie i z całą pewnością sprawdzić jakość przyjaciół, którzy przyklaskiwali tzw. demokratycznym zmianom, modernizacji przemysłu, czy europeizacji norm ich współżycia. Nawet wybierający dotąd „nowoczesny patriotyzm”, „społeczeństwo otwarte” i aprobujący niemiecki prymat w ramach jedynie słusznej Unii, rozdziawiali szeroko gąbki widząc szaleńcze ataki otwartych wrogów państwa z kraju i zagranicy.

(więcej…)

Antidotum na terroryzm

Zachodni Europejczycy nie mogą cieszyć się tegorocznym latem. Nie ucichły jeszcze lamenty po zepsutym przez zamachowca Dniu Bastylii, nie dokończono dyskusji tyczących jego powiązań i osobistych  motywów, a już w niemieckim pociągu krew niewiernych wytoczył hołubiony przez Europę „uchodźca”.

(więcej…)